Kiedy to miejsce zostało stworzone, właściciele chcieli zatrzymać wszytsko, tak jak było wcześniej. Kiedy znaleźli pod warstwami farby napis – zostawili go. Szanują tajemniczą atmosferę Kazmierza, i chcą mieć w niej swój wkład. Kafejka jest otwarta dla dzieci, psów i kotów, letnie patio po drugiej stronie drogi.
Czas zatrzymany na starych fotografiach przystanął również w magicznych wnętrzach Klubokawiarni „Mleczarnia”, mieszczącej się przy ulicy Rabina Bera Meiselsa 17.
To miejsce, to nie tylko dobrze zaaranżowana przestrzeń, w której każdy stolik i krzesło ma swoją historię. „Mleczarnię” i jej atmosferę tworzą przede wszystkim ludzie, którzy do niej przychodzą. Rano przy wyśmienitej kawie spotkać tu można dystyngowane panie ostrożnie kruszące łyżeczką ciasto z domowych wypieków.
Obok nich głośna grupa młodych ludzi omawiających wspólny projekt, milczący biznesmen na śniadaniu przy porannej prasie i smętny pan.
Ogródek